Ochrona różnorodności zwierząt gospodarskich w Karpatach

Ochrona różnorodności zwierząt gospodarskich w Karpatach

Ochrona różnorodności zwierząt gospodarskich w Karpatach

Marta Wantuch

Ochronę różnorodności biologicznej rzadko kojarzymy z zachowaniem zasobów genetycznych zwierząt gospodarskich tymczasem na potrzebę ochrony różnorodności gatunków udomowionych i hodowlanych wskazują już zapisy Konwencji o różnorodności biologicznej, sporządzonej w Rio de Janeiro dnia 5 czerwca 1992 r. i ratyfikowanej przez Polskę w 1996 r. Konwencja określa trzy poziomy, na których rozpatrywana jest różnorodność biologiczna – ekosystemowy, gatunkowy oraz genetyczny i w związku z tym nakazuje nie tylko ochronę różnorodności gatunków i ich siedlisk ale również ochronę różnorodności genetycznej organizmów (zarówno dziko żyjących jak i udomowionych oraz hodowlanych). Celami Konwencji obok ochrony różnorodności biologicznej są także zrównoważone użytkowanie jej elementów oraz uczciwy i sprawiedliwy podział korzyści wynikających z wykorzystywania zasobów genetycznych, w tym przez odpowiedni dostęp do zasobów genetycznych i odpowiedni transfer właściwych technologii.

W Polsce zagadnienia związane z ochroną zasobów genetycznych zwierząt gospodarskich reguluje m.in. Ustawa z dnia 10 grudnia 2020 r. o organizacji hodowli i rozrodzie zwierząt gospodarskich. Powyższa ustawa jako realizatora i koordynatora działań w zakresie ochrony zasobów genetycznych zwierząt gospodarskich ustanawia Instytut Zootechniki – Państwowy Instytut Badawczy w Krakowie. Na stronie internetowej Programu Ochrony Zasobów Genetycznych Zwierząt Gospodarskich można zapoznać się z poszczególnymi rasami (bydła, koni, owiec, kóz, świń, drobiu, zwierząt futerkowych, ryb i pszczół), które zostały nim objęte, a co za tym idzie można uzyskać (po spełnieniu odpowiednich warunków), dofinansowanie do ich hodowli. Do programu włączone zostały też rasy szczególnie związane z Karpatami w tym: cakiel podhalański, polska owca górska, polska owca górska odmiany barwnej, polska owca pogórza, koza karpacka, koń huculski, pszczoła kraińska linii Dobra.

Lokalne rasy zwierząt i odmiany roślin stanowią część naszego światowego dziedzictwa przyrodniczego i kulturowego, będąc często w danym regionie podstawą rozwoju ekstensywnej gospodarki rolnej oraz ludowego rzemiosła, a także przyczyniając się do zachowania wysokiej różnorodności biologicznej i krajobrazowej obszaru, na którym powstały i są utrzymywane. Użytkowane obecnie w rolnictwie odmiany roślin uprawnych oraz rasy zwierząt są efektem pracy hodowlanej pokoleń rolników oraz procesu ewolucji przystosowującego je do lokalnych warunków środowiska. Obydwa te procesy przez tysiąclecia doprowadziły do wytworzenia olbrzymiej zmienności w obrębie niewielkiej liczby gatunków. Istniejące dzisiaj rasy, odmiany, linie i rody zwierząt gospodarskich są podstawą produkcji zwierzęcej i polisą ubezpieczeniową dla przyszłości hodowli zwierząt i całego rolnictwa (Martyniuk i in. 2014). Zachowanie różnorodnej puli genetycznej gatunków udomowionych i hodowlanych może mieć kluczowe znaczenie zwłaszcza dzisiaj – w dobie poważnych zmian klimatycznych. Nie potrafimy przecież precyzyjnie ocenić, które geny okażą się przydatne w nowych warunkach środowiskowych.

Warto zwrócić uwagę, iż wiele ras nierozerwalnie złączone jest z obszarami ich powstawania i często wielowiekowej egzystencji. Dlatego też wraz z ochroną zwierząt należy zadbać o to aby populacje chronione występowały na terenach swojego naturalnego występowania (Kawęcka i Sikora, 2022) – ochrona in situ. W Karpatach na kształtowanie lokalnych ras zwierząt gospodarskich wpływ miały niewątpliwie trudne warunki górskie (m.in. niskie temperatury, obfite opady, ukształtowanie terenu, obecność dużych drapieżników) i do takich właśnie specyficznych warunków przystosowały się utrzymywane tutaj rasy zwierząt. Gatunkiem zwierząt gospodarskich, który najmocniej kojarzy się większości ludzi z Karpatami jest prawdopodobnie owca. Wędrując od wiosny do jesieni górskimi szlakami wypatrujemy jej stad i z chęcią kupujemy oscypki, bundz i żentycę w pasterskich szałasach. Owce nie są jednak jedynymi zwierzętami, które od wieków towarzyszyły człowiekowi przemierzającemu karpackie drogi i bezdroża. Długa jest również historia wypasu tutejszych kóz, bydła i koni. W czasach marketów, łatwego dostępu do żywności, nadprodukcji ubrań i szybkiego transportu nie uświadamiamy sobie jednak do końca doniosłej roli jaką owca, i inne zwierzęta gospodarskie, odegrały w dziejach bezludnego niegdyś regionu karpackiego.

Człowiek od wieków wpływał na przyrodę w Karpatach kształtując obecny krajobraz kulturowy, na który składa się mozaika lasów, łąk i pól uprawnych. Podziwiając panoramy górskie, z często zarastających już niestety polan, warto zatem pomyśleć o niezwykłej sieci zależności łączących od setek lat ludzi, wypasane zwierzęta i karpacką przyrodę. To przecież właśnie pasterstwo przyczyniło się do wytworzenia wielu unikalnych, półnaturalnych siedlisk o wysokiej bioróżnorodności. Niestety obecnie, ukształtowanym i utrzymywanym dzięki ekstensywnej gospodarce rolnej, cennym polanom wypasowym i łąkom zagraża zarówno intensyfikacja rolnictwa jak i (znacznie częściej) zaprzestanie gospodarowania, które w przypadku tego typu siedlisk półnaturalnych prowadzi do ich zarastania. Zachowanie łąk i polan wymaga ochrony czynnej polegającej na ich koszeniu i/lub wypasie. Patrząc z tej szerszej perspektywy mamy więc szansę zobaczyć, dlaczego ochrona in situ lokalnych ras zwierząt gospodarskich w Karpatach jest ważna i może tak na prawdę uratować znacznie więcej niż zasoby genetyczne jednej rasy, które same w sobie też są dla nas już wystarczająco wartościowe.

 

Fot. 1.jpg

Fot. 1. Tereny nieistniejącej wsi Żydowskie w Magurskim Parku Narodowym – wypas i/lub koszenie są niezbędnymi zabiegami ochrony czynnej umożliwiającymi zachowanie cennych, półnaturalnych siedlisk łąkowych oraz unikatowego krajobrazu kulturowego.

Fot. 2.JPG

Fot. 2. Przysiółek Studzionki w Gorcach – ekstensywna hodowla lokalnych ras zwierząt gospodarskich może pomóc w ochronie karpackich zasobów przyrodniczo-krajobrazowych.

Wraz z postępującym zanikiem cennych siedlisk i unikatowych krajobrazów coraz więcej ludzi zdaje sobie sprawę z roli jaką dla ich ochrony ma utrzymanie tradycyjnych sposobów gospodarowania oraz rozwój opartego o nie przetwórstwa produktów lokalnych i turystyki zrównoważonej. Wyrazem tego są pojawiające się w wielu międzynarodowych i krajowych dokumentach zapisy wskazujące na potrzebę zrównoważonego rozwoju regionu karpackiego. W ratyfikowanym przez Polskę Protokole o ochronie i zrównoważonym użytkowaniu różnorodności biologicznej i krajobrazowej do Ramowej Konwencji o ochronie i zrównoważonym rozwoju Karpat (czyli do tzw. Konwencji Karpackiej) znajdziemy m.in. zalecenia podjęcia odpowiednich środków w celu ochrony i promowania:

  • siedlisk półnaturalnych, czyli siedlisk zmienionych i utrzymywanych dzięki działalności człowieka, ale utrzymujących gatunki występujące naturalnie na danym obszarze,
  • gatunków wykorzystywanych do celów gospodarczych, a zwłaszcza lokalnych ras i odmian zwierząt domowych oraz regionalnych odmian roślin uprawnych,
  • tradycyjnej wiedzy z zakresu ekstensywnej gospodarki rolnej i leśnej, od stosowania której uzależnione jest przetrwanie wielu gatunków i siedlisk.

Niestety ekstensywna gospodarka rolna, w tym utrzymywanie lokalnych ras zwierząt zazwyczaj wydaje się mieszkańcom zupełnie nieopłacalne. W regionie tak atrakcyjnym turystycznie jak Karpaty bardziej dochodowe wydaje się rozwijanie turystyki, najlepiej takiej, która szybko przyciągnie jak najwięcej turystów i przyniesie natychmiastowe korzyści. Tymczasem jednym z najpoważniejszych zagrożeń dla przyrodniczo-krajobrazowego i kulturowego bogactwa Karpat jest właśnie rozwój pozbawionej kontroli turystyki masowej. Turystyka w skali masowej stanowi zagrożenie dla środowiska przyrodniczego porównywalne z oddziaływaniem niektórych gałęzi przemysłu lub intensywnych upraw (Zaręba, 2010). Warto zdawać sobie sprawę, że lokalne społeczność ponoszą ogromne koszty związane z rozwojem tego typu turystyki gdyż bezpowrotnie tracą m.in. zdrowe środowisko życia (wzrasta zanieczyszczenie spalinami, hałasem i światłem, trudno znaleźć zaciszne miejsce, w którym można odpocząć), unikalny krajobraz, a niejednokrotnie również niematerialne dziedzictwo kulturowe (tradycje, obrzędy), a także poczucie lokalnej tożsamości. W Karpatach wciąż istnieje jeszcze alternatywa dla tego rodzaju rabunkowej gospodarki w postaci rozwoju turystyki zrównoważonej czyli opartej na zrównoważonym wykorzystaniu miejscowego dziedzictwa przyrodniczego, krajobrazowego i kulturowego oraz wspierającej ochronę tych zasobów.

 

Fot. 3.JPG

Fot. 3. Małe Pieniny – w oparciu o lokalne zasoby przyrodniczo-krajobrazowe, których zachowanie zależy często od prowadzenia tradycyjnej, ekstensywnej gospodarki rolnej, można rozwijać turystykę zrównoważoną m.in. turystykę przyrodniczą.

Miejscowymi zasobami są niewątpliwie nie tylko czyste powietrze i dzika karpacka przyroda ale również m.in. krajobraz kulturowy utrzymywany dzięki ekstensywnej gospodarce rolnej oraz coraz popularniejsze wśród turystów, lokalne, ekologiczne produkty m.in. mleko, sery, wędliny, miód. Oprócz bezpośrednich dopłat do hodowli miejscowych ras zwierząt i uprawy rodzimych odmian roślin czy prowadzenia gospodarstw z zastosowaniem odpowiednich zabiegów agrotechnicznych, pośrednio utrzymywanie lokalnych ras można promować certyfikując produkty, które od nich pochodzą. Istnieje m. in unijny system oznaczeń gwarantujący wyjątkową jakość produktu wynikającą ze specyficznych uwarunkowań regionalnych, historii czy też unikatowej tradycji wytwarzania (Polska smakuje, 2023). System ten obejmuje:

  • Chronioną Nazwę Pochodzenia (ChNP), oznaczenie, którym do tej pory w Polsce wyróżniono 10 produktów, w tym oscypka, bryndzę podhalańską i redykołkę czyli sery produkowane z mleka pochodzącego od owiec rasy polska owca górska, ewentualnie z domieszką mleka krów rasy polskiej czerwonej.
  • Chronione Oznaczenie Geograficzne (ChOG), którym do tej pory wyróżniono w Polsce 24 produkty m.in. jagnięcinę podhalańską, mogącą pochodzić wyłącznie od owiec ras: polska owca górska, polska owca górska odmiany barwnej lub cakiel podhalański.
  • Gwarantowaną Tradycyjną Specjalność (GTS), oznaczenie, którym do tej pory wyróżniono w Polsce 10 produktów np. miód pitny półtorak staropolski tradycyjny.

Wśród lokalnych, karpackich ras owiec, które bez wątpienia zasługują na zachowanie, wymienić należy, utrzymywanego od wieków w rejonie Podhala, Podkarpacia i w Beskidach cakla podhalańskiego, który posiada szereg korzystnych cech ułatwiających przetrwanie w górskich warunkach oraz umożliwiających jego wszechstronne wykorzystanie przez miejscową ludność w tym: wysoką zdrowotność i długowieczność (15 lat), charakterystyczną okrywę wełnistą znakomicie chroniącą przed niekorzystnym wpływem opadów atmosferycznych, silny instynkt stadny umożliwiający utrzymywanie dużych stad, silny instynkt macierzyński, dostarczanie mleka (Kawęcka i Sikora, 2022). Przodkowie dzisiejszych cakli towarzyszyli człowiekowi w zasiedlaniu dzikich obszarów Karpat od początku ich kolonizacji przez pochodzącą z terenów południowo-wschodniej Europy pasterską ludność wołoską (czyli od XIV w.), stając się nie tylko podstawą lokalnej gospodarki, ale także źródłem i nieodłącznym elementem bogatej kultury góralskiej. Wełna i skóry tych zwierząt służyły do wytwarzania ubrań i sprzętów codziennego i świątecznego użytku (np. góralskich strojów ludowych), a mleko i mięso zaspokajało zapotrzebowanie na białko w trudnych warunkach klimatycznych.

Fot. 4.JPG

Fot. 4. Redyk w Ochotnicy Górnej w Gorcach – wypasane od wieków owce stały się źródłem i nieodłącznym elementem bogatej kultury góralskiej.

Niestety mimo swoich licznych zalet cakiel podhalański, jak wiele innych lokalnych ras, niemal zaniknął pod koniec ubiegłego wieku. Jak do tego doszło? Oprócz ogólnego załamania się całego polskiego owczarstwa w drugiej połowie XX w., do spadku liczebności rasy przyczyniły się podjęte po drugiej wojnie światowej prace nad doskonaleniem białej odmiany cakla. W celu podniesienia wartości użytkowej owiec cakle krzyżowano z innymi rasami górskimi co spowodowało zanik ich pierwotnych cech. Cakiel podhalański przestał być wyróżniany jako odrębna rasa i został wraz z owcami uszlachetnionymi objęty wspólną nazwą polska owca górska. Na szczęście owce w typie cakla podhalańskiego przetrwały, choć ich populacja na początku XXI w. szacowana była na zaledwie 3500 owiec matek. Obecnie widoczne są efekty włączenia rasy do programu ochrony zasobów genetycznych – w 2020 r. programem objętych było już około 8000 owiec matek (Kawęcka i Sikora, 2022).

Fot. 5.JPG

Fot. 5. Wypas kulturowy w Tatrzańskim Parku Narodowym jest realizowany z udziałem owiec ras: cakiel podhalański oraz polska owca górska.

Podobnie jak cakiel, odporna i dobrze przystosowana do górskich warunków jest koza karpacka. Wierzono, że potrafi ona przewidzieć grożące człowiekowi niebezpieczeństwa i przez wieki traktowana była jak część lokalnej społeczności zapewniając mieszkańcom poczucie bezpieczeństwa. W XX w. ogólny spadek liczby kóz oraz wprowadzenie obcych ras spowodowały niemal całkowite wyginięcie kozy karpackiej. Liczby robią duże wrażenie – od 400 tys. sztuk (zgodnie z danym GUS) w latach międzywojennych do kilkunastu, cudem ocalałych i odnalezionych osobników w latach 2005– 2006. Dzięki pracom prowadzonym przez Instytut Zootechniki – Państwowy Instytut Badawczy w Krakowie obecnie (2023 r.) w Polsce istnieje 35 stad o łącznej liczbie około 500 osobników. Program ochrony zasobów genetycznych kóz rasy karpackiej prowadzony jest w Zakładzie Doświadczalnym Instytutu Zootechniki PIB Odrzechowa oraz w gospodarstwach indywidualnych. Koza karpacka świetnie nadaje się do hodowli w niewielkich stadach dlatego z powodzeniem może być utrzymywana w małych gospodarstwach ekologicznych i agroturystycznych gdzie ona sama i jej produkty stanowią dużą atrakcję dla turystów.

Długą tradycję w Karpatach ma również hodowla bydła. Niegdyś szeroko rozpowszechnioną rasą, która najliczniej występowała i nadal wstępuje w Galicji Zachodniej, było bydło polskie czerwone. Bydło to, pochodzące od małego dzikiego bydła brachycerycznego (krótkorogiego), żyjącego we wschodniej części Europy Środkowej i w Skandynawii (Majewska i Kowol, 2020), dotarło na teren naszego kraju prawdopodobnie w XVI w. Zwierzęta tej rasy są wyjątkowo dobrze przystosowane do trudnych warunków klimatycznych i okresowych niedoborów paszy, charakteryzują się dużą odpornością i zdrowotnością, a także wysoką wartością biologiczną mleka, które wyśmienicie nadaje się do przetwórstwa. Mleko krów rasy polskiej czerwonej jako jedyne mleko krowie może być stosowane jako dodatek do produkcji certyfikowanego (Chroniona Nazwa Pochodzenia) oscypka, bryndzy podhalańskiej i redykołki (zawartość do 40%).

W drugiej połowie XX w. populacja bydła polskiego czerwonego zaczęła gwałtownie spadać. Popularne stały się wysokowydajne krowy rasy holsztyńsko-fryzyjskiej, choć należy podkreślić, że utrzymywanie tej rasy na terenach górskich nie całkiem jest opłacalne ponieważ ze względu na trudne warunki środowiska, zwierzęta nie mogą w pełni wykorzystać swojego potencjału. Nic dziwnego więc, że to hodowcy z Małopolski dążyli do uratowania bydła polskiego czerwonego, które jest odpowiednie do hodowli w małych gospodarstwach rodzinnych, w gospodarstwach agroturystycznych i ekologicznych, a szczególnie sprawdza się właśnie na obszarach górskich i podgórskich, gdzie naturalne warunki nie sprzyjają intensyfikacji produkcji ale mają wpływ na wysoką jakość otrzymywanych produktów. Obecnie bydło rasy polskiej czerwonej objęte jest krajowym programem ochrony zasobów genetycznych. Należy do niego około 2500 zwierząt hodowanych głównie w południowej Polsce. W Karpatach spotkamy też inne rodzime rasy bydła objęte krajowym programem ochrony zasobów genetycznych, a przede wszystkim bydło rasy polskiej czerwono-białej.

Jedną z najstarszych istniejących do dzisiaj ras koni w Polsce są konie huculskie. Pierwsza pisemna wzmianka o tej rasie pochodzi z początku XVII w. Konie huculskie to niewielkie, prymitywne konie górskie zawdzięczające swoją nazwę Hucułom – grupie górali rusińskich, zamieszkujących część Karpat Wschodnich w Ukrainie i Rumunii. To właśnie na obszarze Huculszczyzny, pod wpływem ostrego, górskiego klimatu i trudnych warunków bytowania doszło do ukształtowania koni huculskich będących najprawdopodobniej potomkami różnego typu koni: tatarskich, orientalnych, arabskich, tureckich, koni Przewalskiego, a także koni z krwią norycką. (…) Do dziś nie wiadomo jednak dokładnie jakie jest pochodzenie tej rasy (Tomczyk-Wrona, 2022). Huculi nie trzymali swych koni w stajniach, lecz większą część roku spędzały one na górskich połoninach żywiąc się latem trawą, a zimą sianem ze stogów. Tylko podczas dużych mrozów zaganiano je do szałasów, a w okresach cięższej pracy dokarmiano kukurydzą lub owsem. Nie jest więc zaskakujące, że konie huculskie charakteryzują się odpornością na choroby, żywotnością i niewybrednością.

Znane ze swojej dzielności i wytrzymałości, konie huculskie odgrywały niegdyś bardzo ważną rolę w życiu Hucułów, którzy używali ich głównie jako zwierzęta juczne i wierzchowe, a później także zaprzęgowe. (Istnieje możliwość, zobaczenia skrawka tych dawnych czasów na zdjęciach udostępnionych online przez Narodowe Archiwum Cyfrowe, wystarczy wpisać w wyszukiwarce „Huculi”). Obecnie, dzięki swoim zaletom m. in. spokojnemu charakterowi, hucuły użytkowane są przede wszystkim jako konie rekreacyjne (często w turystyce górskiej), konie „rodzinne”, a także konie wykorzystywane w hipoterapii. W 2021 r. programem ochrony zasobów genetycznych objętych było około 1260 klaczy i 190 ogierów. W Tarnowie zarejestrowany jest Polski Związek Hodowców Konia Huculskiego, a na jego stronie internetowej można znaleźć różne informacje m.in. charakterystykę rasy, kalendarium imprez wystawienniczo-hodowlanych Polskiego Związku Hodowców Koni oraz lokalizację niektórych stadnin i ośrodków hodowli koni huculskich (w Polsce i w innych krajach europejskich). Dużą atrakcją turystyczną jest działająca w Bieszczadzkim Parku Narodowym Zachowawcza Hodowla Konia Huculskiego w Wołosatem.

Zachowanie zasobów genetycznych rodzimych ras zwierząt gospodarskich ma jak widzimy większe znaczenie niż mogłoby się nam wydawać. Ochrona przyrody wymaga ogromnej wiedzy, umiejętności i zaangażowania, a powszechny brak świadomości na temat wielu zachodzących w przyrodzie procesów i zależności łączących ze sobą wszystkie organizmy (w tym człowieka) nie ułatwia działań prowadzonych w jej zakresie. Zwróćmy uwagę, że bardzo często uratowanie jakiegoś cennego obszaru, gatunku, czy w tym przypadku rasy, zależy od niewielkiej grupy osób (czasem nawet od jednej), które podejmują oddolne działania i próbują nimi zainteresować szerszą opinię publiczną oraz różne instytucje państwowe. Dlatego tak ważne są wszelkie programy edukacyjne dotyczące lokalnych walorów przyrodniczych, krajobrazowych i kulturowych, które mogą uświadomić mieszkańcom nie tylko wartość ich własnego regionu, ale także pokazać im jakie korzyści (również materialne) mogą czerpać ze zrównoważonego wykorzystania jego zasobów.

 

Literatura (dostęp 05.12.2023):

  1. Bieszczadzki Park Narodowy, https://www.bdpn.pl/.
  2. Instytut Zootechniki – Państwowy Instytut Badawczy w Krakowie, https://iz.edu.pl/.
  3. Kawęcka, A., Sikora, J., 2022: Program ochrony zasobów genetycznych owiec rasy cakiel podhalański. Instytut Zootechniki Państwowy Instytut Badawczy, Kraków, file:///C:/Users/Dom/Downloads/Program_ochrony_zasobow_genetycznych_owiec_rasy_cakiel_podhalanski%20(1).pdf.
  4. Konwencja Karpacka, ang. Carpathian Convention, http://www.carpathianconvention.org/.
  5. Konwencja o różnorodności biologicznej, ang. Convention on Biological Diversity, w skrócie CBD, https://www.cbd.int/.
  6. Konwencja o różnorodności biologicznej, sporządzona w Rio de Janeiro dnia 5 czerwca 1992 r., Dz.U.2002 nr 184 poz. 1532, https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=wdu20021841532.
  7. Majewska, A., Kowol, P., 2023: Program ochrony zasobów genetycznych bydła rasy polskiej czerwonej. Instytut Zootechniki Państwowy Instytut Badawczy, Kraków, file:///C:/Users/Dom/Downloads/Zalacznik_nr_2_do_zarzadzenia_nr_21_23.pdf.
  8. Martyniuk, E., Krupiński, J., Chełmińska, A., (red.), 2013: Krajowa strategia zrównoważonego użytkowania i ochrony zasobów genetycznych zwierząt gospodarskich, Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Instytut Zootechniki Państwowy Instytut Badawczy, Kraków-Warszawa, file:///C:/Users/Dom/Downloads/Krajowa_strategia%20(3).pdf.
  9. Michałek, J., 2013: Człowiek i zwierzęta gospodarskie. W: A. Pępkowska-Król (red.), Przyroda polskich Karpat. Przewodnik krajoznawczy. Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków, Marki, s. 28–29, https://www.wwf.pl/o-nas/biblioteka.
  10. Narodowe Archiwum Cyfrowe, https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/wyszukiwarka.
  11. Polska Smakuje, https://www.polskasmakuje.pl/.
  12. Polski Związek Hodowców Konia Huculskiego, http://pzhkh.org.pl/index.html.
  13. Program ochrony zasobów genetycznych zwierząt gospodarskich, http://www.bioroznorodnosc.izoo.krakow.pl/.
  14. Protokół o ochronie i zrównoważonym użytkowaniu różnorodności biologicznej i krajobrazowej do Ramowej Konwencji o ochronie i zrównoważonym rozwoju Karpat, sporządzonej w Kijowie dnia 22 maja 2003 r., sporządzony w Bukareszcie dnia 19 czerwca 2008 r., Dz.U. 2010 nr 90 poz. 591., https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=wdu20100900591.
  15. Ramowa Konwencja o ochronie i zrównoważonym rozwoju Karpat, sporządzona w Kijowie dnia 22 maja 2003 r, tzw. Konwencja Karpacka, Dz.U. 2007 nr 96 poz. 634, https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=wdu20070960634.
  16. Sikora, J., Kawęcka, A., 2022: Program ochrony zasobów genetycznych kóz rasy karpackiej. Instytut Zootechniki Państwowy Instytut Badawczy, Kraków, file:///C:/Users/Dom/Downloads/Zalacznik_nr_1_do_zarzadzenia_nr_13_22__koza_karpacka.pdf.
  17. Tomczyk-Wrona, I., 2022: Program ochrony zasobów genetycznych koni rasy huculskiej. Instytut Zootechniki Państwowy Instytut Badawczy, Kraków, file:///C:/Users/Dom/Downloads/Program_ochrony_zasobow_genetycznych_koni_huculskich_20230221.pdf.
  18. Ustawa z dnia 10 grudnia 2020 r. o organizacji hodowli i rozrodzie zwierząt gospodarskich, Dz. U. 2021 poz. 36, https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20210000036.
  19. Zaręba, D., 2010: Ekoturystyka. Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa, s. 16.

Projekt współfinansowany

Projekt "Świat Karpat" jest dofinansowany ze środków Mechanizmu Finansowego EOG 2014-2021 w ramach programu: „Środowisko, Energia i Zmiany klimatu”
Fundusze Europejskie